Trenujemy i uczymy się jak co weekend w Familyfit. Po wczorajszej wigilii, dzisiaj 12 osób dzielnie walczyło, szokując swoje mięśnie na różne sposoby. Dwie godzinki z lekkim luzem na koniec z piłkami wjechalo idealnie.
Najfajniejsze jednak jest chyba atmosfera zarówno na samym treningu jak i w Klubie. Piękne dekoracje, ciasteczka, klimat. Święta idą i są tuż tuż :) Do usłyszenia!